Menu

piątek, 8 czerwca 2012

Mecz Polska - Grecja

Zapowiadało się tak dobrze... No i wyszło nie fajnie! Mieliśmy okazję wygrać, ale cóż... wyszło jak wyszło...

Pierwsza połowa meczu była piękna, szybkość akcji mówiła sama za siebie. Zaczęliśmy pięknie, a Grecy jak zawsze udawali faule, których oczywiście nie było. Koniec końców Grecy po pierwszej zarobili kartkę czerwoną i żółtą a Polacy bramkę.
Druga połowa, jakby Grecy znaleźli pokłady siły, jeszcze więcej faulowali i zaczęli atakować. Padł gool dla naszych przeciwników, później coś zaczęło się sypać. Na faule Greków sędzia nie reagował, a tu Szczęsny pozostawiony sam sobie próbując ratować sytuacje dostał kartkę czerwoną! Skandal!!! Dalej Grecy rzucali Polaków po murawie ale żadnej kartki nie dostali to już było według mnie przegięcie. Ostatecznie zremisowaliśmy... Mówią, że powinniśmy się cieszyć że nie przegraliśmy. Jednak według mnie dla Greków było zbyt dobrze...grali nieczysto a kar odpowiednich nie dostali...

Pomijając fakt remisu uważam, że nasi nie grają źle. Jest nadzieja. :) No i oczywiście Lewandowski:) Piękna bramka:)

2 komentarze:

  1. Tytoń też ładnie sobie poradził ;)
    No i nie zapominajmy, że ufarcilo nam się ze spalonym Grecji, bo byloby 2:1

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie Tytoń pięknie obronił karniaka:)
    Ale jeśli Grecy by takich cyrków nie robili to nasi by ich pocisnęli.

    OdpowiedzUsuń