W ostatnim poście pisałam, że jestem w trakcie pisania rozdziału do "Dziewczyny z Porcelany". Jednak tak ułożyły się moje zajęcia (w domu), że nie mogłam go jeszcze skończyć. Postanowiłam dodać coś, co od jakiegoś czasu jest już gotowe i spokojnie czeka na swoją kolej, czyli rozdział drugi mojego drugiego opowiadania. Mam nadzieję, że znajdą się chętni na przeczytanie i udzielenie swojej opinii :) Rozdział na chomiku .
Tutaj zwiastun:
Gdy cały następny tydzień
przygotowywała się do opuszczenia domu na wakacje non stop coś
odrywało ją od walizki. To sprzątnięcie pokoju, to zrobienie
obiadu, a nawet jakiś głupawy serial. Chociaż ona nigdy nie lubiła
bzdurnych telenowel, które nic sobą nie wnosiły do ludzkiego
życia. Ten tydzień był jednak przepełniony tymi ‘nędznymi’
programami telewizji.
*****
- Chodź szybko, błagam! Jesteśmy na
miejscu! Musisz to zobaczyć jest pięknie, nawet nie sądziłem, że
będę aż taki zadowolony. No chodź! – zaczął wypowiadać
zdania z prędkością karabinu maszynowego. Nie można było
powiedzieć żeby coś mu przeszkadzało w tym miejscu. Złapał ją
za rękę i wyciągnął z auta. Poddała mu się i nie pożałowała.
Na polanie stały drewniane, małe domki poustawiane w dwóch rzędach
wzdłuż łąki. Na samym środku między budynkami znajdowało się
duże ognisko, wokół którego stały malutkie ławeczki. Camping
otoczony był lasem. Drzewa iglaste i liściaste mieszały się ze
sobą i przy każdym mniejszym powiewie wiatru gałązki szeleściły,
nucąc swoją piosenkę.
Serdecznie zapraszam!
Kasia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz