Menu

wtorek, 13 listopada 2012

W biegu...

Hej!
Wiem, że tytuł posta może Wam nic nie mówić, ale odnosi się on tylko i wyłącznie do sposobu pisania tej notki. Mam teraz nawał nauki. Kolokwium za kolokwium, muszę przyswoić po parę działów zadań z analizy matematycznej i z fizyki, więc piszę w trakcie nauki. Właściwie, to w trakcie robienia sprawozdania na TI.
Nie wiem kiedy będę mogła wrzucić coś tutaj. Mam na myśli jakiś rozdział. Jak na razie jedyną pewną rzeczą jest liczenie zadań do późnych godzin nocnych i tak do grudnia. Mam nadzieję, że jeśli czytacie moje opowiadania albo chociaż zaglądacie na mojego bloga nie zrazicie się i co jakiś czas sobie o mnie przypomnicie :)

Jak na razie kończę :)
Odezwę się w chwili wolnego :)

Pozdrawiam
Kasia :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz