Menu

piątek, 21 lutego 2014

W Mocy Ducha - Richelle Mead


Tytuł: W Mocy Ducha
Tytuł oryginalny: Spirit Bound
Autor: Richelle Mead
Seria: Akademia Wampirów
Wydawca: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Numer wydania: I
Data premiery: 2010-05-18
Data wydania: 2011-09-07
Język wydania: polski
Język oryginalny: angielski
Tłumaczenie: Monika Gajdzińska
Kategoria: Young Adult Fiction, Fantasy, Thriller,Romans

Opis wydawcy:
Na Syberii usłyszałam, że istnieje sposób, aby przywrócić Dymitra do dawnej postaci dampira. Niestety, jedyną osobą, która mogła nam pomóc, był przestępca. Nie byle jaki przestępca, bo sam Wiktor Daszkow. Moroj królewskiego rodu, który kiedyś torturował Lissę. Zamierzałyśmy uwolnić śmiertelnego wroga.

Po straceńczej wyprawie na Syberię Rose Hathaway wróciła do domu, do Akademii Świętego Władimira. Czekają ją końcowe egzaminy i życie poza bezpiecznymi murami szkoły. Tego od zawsze pragnęła, ale trudno jej się cieszyć ze świadomością, że on gdzieś tam jest. Dymitr, którego niegdyś kochała i którego nie zdołała zabić. Dziewczyna nie może też zapomnieć, że istnieje sposób, by pomóc ukochanemu.  Jednak wiąże się on z podjęciem straszliwego ryzyka.

Czy za miłość warto zapłacić każdą cenę?

*****

Jak wiemy po lekturze poprzedniej części wyprawa Rose w rodzinne strony jej ukochanego nie należała do tych wyjątkowo udanych. Próba uwolnienia Dymitra ze szponów zła była znacznie trudniejsza, niż by mogło się wydawać. Hathaway w tej części powraca do swojej szkoły i oczywiście okazuje się, że jednak nie zabiła swojego nauczyciela i kochanka. Teraz musi obmyślić plan by uwolnić go z obecnej "powłoki" i znów sprawić by stał się dampirem, jednocześnie uciekając przed nim by nie podzielić jego losu. Jak wiadomo plany Rose zawsze są szalone i także tym razem nie zawiedziemy się poczynaniami bohaterki. Co z tego wyjdzie przekonacie się czytając tę pozycję.

Muszę przyznać, że ta część jest bardziej ukierunkowana na takie wariactwa jak, wspomniane w opisie książki, uwolnienie Wiktora Daszkowa. Dzięki czemu akcja bardziej trzyma w napięciu niż wcześniejsze tomy tej serii. Po raz pierwszy od początku przygody z "Akademią..." spotkałam się tutaj z treningiem morojów (pomijam oczywiście wątek Mii), co okazało się momentami dość zabawne. Nie chcę zdradzać za dużo szczegółów fabularnych, bo wiem, że są osoby, które strasznie nie lubią spoilerów, jednak kto by się nie uśmiał czytając o Lissie wywijającej kołkiem? Tak, takie dziwy też można tam znaleźć. 

W tym tomie, także podróżujemy z bohaterami. Tym razem jednak w obrębie Ameryki, nie tak jak poprzednio Rosji. W trakcie wyprawy jakiej podejmuję się Rose ze swoimi towarzyszami dzieje się bardzo dużo - walki, pościgi, magiczne oszustwa. Wszystko po to by osiągnąć cel. 

Kilku drugoplanowych bohaterów zyskuje nową wagę w czasie trwania akcji "W Mocy Ducha". Adrian, Eddie, Mia - są częścią planu, ich udział jest istotny w akcji. Właśnie w tym tomie możemy poznać ich lepiej, chociaż o tej ostatniej słyszymy najmniej. 

Jak można się domyślić ostatecznie jedne tarapaty prowokują lawinę innych problemów, których nie ma końca. Moim zdaniem książka warta przeczytania, nigdy nie wiesz co stanie się następnego dnia z naszymi bohaterami. Jedyne co jest pewne to to, że Rose Hathaway jest ścigana przez wszelkiego rodzaju kłopoty i tym razem także jej nie opuszczą. 

Moja ocena: 5/6



1 komentarz:

  1. Ja uwielbiam tą serię. Strasznie żałuję, że dwa pierwsze tomy miałam z biblioteki, kolenym się wymieniłam, i teraz mam tylko dwa ostatnie tomy

    OdpowiedzUsuń