Menu

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Recenzja "Zaklętej" autorstwa Aneos


Alena, kobieta borykająca się z echem swojej przeszłości, straciła swoją moc przez
niefortunny błąd. Teraz żyje z dala od ludzi, których wcześniej znała, mając za przyjaciół i rodzinę.
Z każdym dniem coraz bardziej przyzwyczaja się do nowego porządku, jednak w końcu zostaje on
ponownie zachwiany. Alena ukrywając się, szuka osoby, która zmąciła jej spokój, niszcząc to, co
dotychczas zdołała stworzyć. Czy uda jej się osiągnąć cel? Czy kiedyś ponownie będzie mogła
korzystać ze swojej mocy?
Aneos w swoim opowiadaniu wykreowała zupełnie nowy świat, świat w którym wszystkim rządzi
magia. Czytając tę historię, możemy razem z bohaterką przeżywać ból po odrzuceniu przez rodzinę
i znajomych, żal po utracie mocy jak i tęsknotę za dawnym życiem. Wraz z bohaterką uczymy się
egzystować z nowym stanem rzeczy, pracą wyszkolonej morderczyni.
Losy Aleny ukazują radykalność zmian zachodzących przez zawiść ludzi, którzy dążąc do władzy,
zapomnieli o uczuciach…za wszelką cenę chcąc zlikwidować przeciwnika.
Opowiadanie czyta się dobrze, wciąga i nie ma tam znaczących błędów. Jedyne, do czego mogę się
przyczepić to rzadkie braki pojedynczych liter w niektórych wyrazach.
Historia ta jest ciekawa i
zaskakująca. Możemy dzięki niej poznać coś zupełnie innego niż dotychczasowe opowiastki o
zakochanych wampirach. Nowatorski pomysł autorki przekonuje do zagłębienia się w lekturze i
wraz z wykreowanymi postaciami stawiania kroków ku nowym przygodom.
Tytuł „Zaklęta” doskonale oddaje treść książki… możemy go kojarzyć zarówno jako moc zaklętą w
bohaterce i czekającą na ponowne uwolnienie, jak i utożsamiać go z samą Aleną.
Opowiadanie ma także stworzoną przez autorkę okładkę. Jest ona ciekawa i moim zdaniem
przyciąga uwagę. Chociaż niekiedy bardziej sprawdzają się ostre kolory, te zastosowane w tym
przypadku też pełnią swoją funkcję.
Bohaterowie opowiadania są barwni i doskonale współgrają z pozostałymi elementami fabuły.
Czytając możemy w każdym z nich odszukać któreś z naszych własnych cech.
Podsumowując, opowiadanie ciekawe, dobrze się czyta, nie ma za dużo błędów, składa się na
ciekawą kompozycję.
Oceniałam według moich stałych kryteriów, czyli fabuły, błędów lub ich braku, tego w jaki sposób
się czytało i co sobą książka przedstawia. Ta pozycja należy do jednej z ciekawszych, jakie
spotkałam na chomikach i polecam ją fanom fantastyki. Z pewnością powinna się wam spodobać.
Ocena końcowa, jaką postanowiłam przyznać to 4+
Książka jest ciekawa i zasługuje na wysoką ocenę, jednakże czytałam pozycje jeszcze lepsze i to
zadecydowało o przyznaniu takiej oceny. Doceniam trud włożony w napisanie jakiegokolwiek
opowiadania, więc także i to zaważyło na ocenie.
Kasia(Nakumi)              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz