Menu

wtorek, 30 lipca 2013

Porcelanowa - rozdział 7

Hej Wam!

Po długiej przerwie kolejny rozdział mojego autorskiego opowiadania "Porcelanowa". Jeśli wśród odwiedzających jest ktokolwiek chętny by się zapoznać z wytworem mojej wyobraźni zapraszam tutaj. Tym razem folder dostępny dla każdego :)

A tutaj mała zapowiedź:



"- Rozumiem, że ja jestem w stanie w jakim jestem, a także zadrapania na twarzy Tima, jednak nie wiem czemu ty wyglądasz jak po jakiejś bójce? - Kath, spojrzała wprost w oczy chłopaka siedzącego obok niej.
- To takie małe nieporozumienie było. - Hector nie miał zamiaru przyznawać się do tego, co się wydarzyło. Jednak nastolatka nie dawała za wygraną, zerknęła w kierunku tłumu zebranego gdzieś w tyle przy ognisku i podjęła decyzję. Podniosła się z ziemi i zajęła miejsce tak blisko szatyna, że dotykali się ciałami. Zwróciła się w jego kierunku, swoją dłonią dotknęła jego policzka i zmusiła by na nią spojrzał.
- Więc co się stało? - nie pozwalała mu oderwać wzroku od swoich oczu.

- Nie powinienem ci tego mówić. - stwierdzenie było proste, a nawet oczywiste jednak tylko zirytowało dziewczynę."

Zapraszam do czytania i komentowania :)

Pozdrawiam :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz